Buty Adidas na powrót do szkoły • Sportowe obuwie; Męskie New Balance 327 Zielone [MS327TC] - Sklep Worldbox.pl; BUTY NEW BALANCE | U410CB - Sklep Worldbox.pl; Buty do biegania BROOKS - kolekcja 2021 - Blog Studio-Sport; Retro-futurystyczna kolekcja butów duetu PUMA i McQueen | Fitness; Buty w szkole - buty na WF, buty na zmianę | WP Witamy w przyszłości! Dzisiaj swoje wielkie święto mają fani filmu „Powrót do przyszłości II”. Główni bohaterowie popularnej trylogii przenieśli się w czasie i wylądowali oddaleni w czasie o 30 lat, dokładnie 21 października 2015. LEGO 10300 Wehikuł czasu z Powrotu do przyszłości. Wiek dziecka. 18 lat +. Liczba elementów. 1872 szt. -38%. 1 599,00 zł. cena z 30 dni. 989, 00 zł. Tagi: Nike, buty, Powrót do przyszłości, Marty McFly, Michael J. Fox. Wybrane dla Ciebie. Zobacz także. Michael J. Fox opowiedział o najtrudniejszym momencie swojego życia. "Upadłem Jak czyścić buty do biegania, by chronić środowisko. Chcesz, aby buty do biegania służyły Ci dłużej? Zacznij od zwykłego czyszczenia, które przynosi wiele korzyści. Projektant odzieży Nike Raj Mistry tłumaczy, dlaczego proste codzienne czynności mogą Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. Firma Nike zaprezentowała projekt „samowiążących” się butów, które już niedługo trafią do sprzedaży. Filmowa fikcja staje się rzeczywistością. Takie same nosił Marty McFly w „Powrocie do przyszłości”! Nike zaprezentowała właśnie projekt butów, które od dawna były obiektem westchnień wszystkich fanów serii „Powrót do przyszłości”. Już niedługo będą oni mogli jednak spełnić marzenie o posiadaniu samowiążącego się obuwia, bo filmowa fikcja staje się rzeczywistością. Na czym w praktyce będzie polegać jego działanie? Po włożeniu stopy do Nike HyperAdapt ciężar ciała aktywuje czujnik, który sprawia, że sznurówki zaciskają się same i idealnie dopasowują. Nowy projekt został zrealizowany przy udziale samego Michaela J. Foxa – aktora, który wcielił się w postać Marty’ego McFlya w kultowej serii „Powrót do przyszłości”. „Wiązanie butów już nigdy nie będzie takie samo” – Nike reklamuje swój nowy produkt, który nieprzypadkowo został nazwany przez firmę „przyszłością fitnessu”. Samowiążące się buty Nike HyperAdapt trafią do sprzedaży już w te wakacje i mają być dostępne w trzech wersjach kolorystycznych. Czyżby zapowiadały się kolejki większe niż po buty Kanye Westa? Oby lato było ciepłe! Sobota, 10 września 2011 (06:30) Za 37,5 tys. dolarów sprzedano na aukcji w Los Angeles słynne buty Nike Air Mag, które aktor Michael J. Fox prezentował w filmie "Powrót do przyszłości II" z 1989 roku. Według amerykańskiego portalu TMZ, buty kupił 22-letni raper z Wielkiej Brytanii Tinie Tempah. Tę niezwykłą pamiątkę będzie mógł trzymać w specjalnym "etui z plutonem". To właśnie za pomocą plutonu filmowy naukowiec doktor Emmett Brown (Christopher Lloyd) przeniósł Marty'ego w czasie. Całkowity dochód z aukcji, która odbyła się w czwartek wieczorem, zostanie przeznaczony na rzecz Fundacji Michaela J. Foxa. Finansuje ona badania nad wynalezieniem lekarstwa na chorobę Parkinsona, na którą aktor cierpi od początku lat 90. Podczas gdy Nike robi wiele szumu wokół swoich samosznurujących się butów, Puma sukcesywnie rozwija swój własny produkt o zbliżonych możliwościach. Projekt Nike jest głośny, bo korzysta z fenomenu filmu pt. „Powrót do przeszłości” i bezapelacyjnej gwiazdy tej trylogii, którą jest Michael J. Fox. Oczywiście przede wszystkim chodzi o to, że 30 lat temu twórcy filmu zaprosili firmę Nike, żeby zaprojektowała buty przyszłości. Zadania podjął się specjalnie powołany zespół projektantów, który mógł puścić wodze fantazji i rozważyć warianty niemożliwe do wykonania we wczesnych latach 80. ubiegłego wieku. Według relacji członków The Innovation Team, to była fikcja, która po latach stała się faktem. Wyjątkowe trampki rzeczywiście powstały, ale na technologię pokazaną w filmie trzeba było czekać do 2011 roku, kiedy Nike Mag zostały po raz pierwszy zaprezentowane. Nike Air Mag. Foto: Nike Nike Mag wciąż nie są dostępne w masowej sprzedaży. Wszystkie dotychczas wyprodukowane egzemplarze trafiły na licytacje prowadzone przez fundację prowadzoną przez Michaela J. Foxa. W bieżącym roku osiągnięto z tego tytułu zysk w wysokości 6,75 miliona dolarów, czyli około 27 milionów złotych. Ile par Nike Mag sprzedano w tym roku? Jak dotychczas zaledwie 89. Na pewno nie można tego nazwać masową produkcją. Mówiąc inaczej, buty niby są, ale jakby ich nie ma. Puma Autodisc na razie też nie trafi na rynek, mimo że prototyp został zaprezentowany blisko rok temu. Limitowana seria liczy w tej chwili zaledwie 50 par na świecie. Dwie z nich trafiły między innymi do Usaina Bolta i Rickie’go Fowlera. Projekty Nike i Pumy są odmienne, chociaż bazują oczywiście na podobnym pomyśle. Amerykańska firma zapewniła sobie prymat w tej materii już w sześć lat temu, kiedy opatentowała system. Puma Autodisc. Foto: Buty Pumy przypominają bardziej współczesne buty biegowe. Niemiecka firma zastosowała jednak swój własny, automatyczny system sznurowania, który odbywa się za naciśnięciem przycisku na bucie. Co ciekawe, właściwie nawet nie trzeba pochylać się i wciskać guzik, bo butami można również „sterować” za pomocą aplikacji na smartfonie. Program łączy się poprzez Bluetooth i przy okazji informuje użytkownika o dokładności dopasowania buta i poziomie… naładowania baterii. Tak, mamy 2016 rok i nasze buty wymagają ładowania. Na szczęście apka w telefonie powie nam, kiedy buty będą rozładowane. Trzeba uczciwie przyznać, że Nike nie zasypuje gruszek w popiele i o ile model Air Mag pozostaje w sferze marzeń wielbicieli obuwia przyszłości, to całkiem niedługo, bo już pod koniec listopada, do sprzedaży trafią buty Nike HyperAdapt W przeciwieństwie do modelu Air Mag, są niższe i wydają się bardziej dostosowane do aktualnych trendów. Premiera HyperAdapt zaplanowana została na 28 listopada, na razie pojawią się wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. Aby je zakupić podobno konieczne będzie specjalne spotkanie… Puma Autodisc. Foto: Puma Autodisc ma dwie zalety w stosunku do Nike HyperAdapt. Pierwszy to umieszczenie silnika w językach butów zamiast pod podeszwą, co sprawia, że Autodisc wygina się jak zwykły but sportowy, czego nie można powiedzieć o modelu Nike. Po drugie brak łączności z aplikacją w modelu HyperAdapt, to również mniej dostępnych… nastaw. Otóż w modelu Nike można ustawić trzy poziomy żądanej szczelności (powiedzmy zaciśnięcia), i to osobno dla każdego buta. Nike tego nie ma, podobnie jak monitorowania poziomu naładowania akumulatora. Mówiąc o ładowaniu Pumy, trzeba wspomnieć, że nie polega ono na wpinaniu butów go gniazdka w sieci. Wystarczy odstawić trampki na specjalną matę, która bezprzewodowo naładuje obuwie, o czym użytkownik będzie natychmiast wiedział, bo wskaźnik przestanie migać. Puma Autodisc. Foto: A jakie są zalety systemu Nike? HyperAdapt posiada czujnik ciśnienia, który zapewnia podobno bardzo precyzyjne sznurowanie, i nie trzeba już go poprawiać. Sensor ukryty jest w podeszwie. Analizując nacisk pięty system określa wagę użytkownika i pozostałe parametry dostosowując siłę zaciśnięcia. System Pumy jest częściowo ręczny, użytkownik może sam wcisnąć przycisk, żeby odpowiednio zbalansować siłę dokręcenia, dopasowania. Rozładowanie HyperAdapt zasygnalizuje światło LED w podeszwie. Pełne naładowanie trwa około 3 godzin, co wystarczy ma mniej więcej 2 tygodnie użytkowania. Puma nie podaje na razie swoich danych dotyczących tych parametrów. Marty McFly „powrócił do przyszłości” 21 października 2015 roku i dokładnie tego dnia Michael J. Fox rzeczywiście dostał swoje niezwykłe buty, o czym usłyszał cały świat. Z kolei Puma dopiero po olimpiadzie w Rio de Janeiro na początku tego roku, postanowiła skupić się wyraźnie na lekkoatletycznym modelu Autodisc, chociaż prace nad tą technologią trwały podobno już od dekady. Pięćdziesiąt pilotażowych par Pumy trafiło do znanych sportowców i zapewne dalsze decyzje niemieckiej firmy będą próbą rozpropagowania własnego systemu. Nike ma o wiele łatwiej, ale jeśli system Pumy okaże się zwyczajnie wygodniejszy, lepszy i może tańszy, to zwycięstwo w pojedynku gigantów nie jest przesądzone. Jednocześnie jesteśmy świadkami wkroczenia technologii w nowe obszary. Nike HyperAdapt Foto: Nike Buty dotychczas miały być wygodne, odpowiednie do danej aktywności, z paroma systemami, które w gruncie rzeczy oznaczały kilka pasków plastiku lub innego tworzywa dla zapewnienia lepszej amortyzacji i stabilności. Niedługo kolejnym ważnym parametrem może być żywotność akumulatora, szybki procesor albo intuicyjność aplikacji do zarządzania obuwiem. Takie nastały czasy. Nike HyperAdapt Fot. Nike Z ostatniej chwili: kultowe samosznurujące się buty, wzorowane na tych z „Powrotu do przyszłości 2”, wreszcie trafią na rynek. Będzie można je kupić w wakacje 2016. Buty Nike HyperAdapt nie przypominają z wyglądu obuwia, które nosił Marty McFly z „Powrotu do przyszłości 2”. Są za to wyposażone w unikalny mechanizm automatycznego sznurowania i przyciski do regulacji siły zacisku sznurowadeł. Mają trafić do sprzedaży w wakacje 2016. Samosznurujące się buty to jeden z najbardziej kultowych gadżetów używanych przez Marty’ego McFly. Zaprojektował je w 1989 roku Tinker Hatfield, który już w naszych czasach podjął współpracę z firmą Nike nad odtworzeniem tego projektu do użytku codziennego. Rok 2015 z „Powrotu do przyszłości”: co się sprawdziło? A nie było to łatwe. Zwłaszcza ukrycie w butach wydajnej baterii regulującej długość sznurówek nastręczało nie lada trudności. O skali problemu świadczy to, że Nike nie udało się wypuścić tych butów na rynek do 21 października 2015 roku, czyli do terminu przylotu Marty’ego McFly do naszych czasów, kiedy wszyscy tego oczekiwali. Wiadomo, że w 2010 roku Nike opatentowało mechanizm automatycznego sznurowania butów, a w 2015 roku firma przekazała jedną parę wyposażonych w ten wynalazek prototypowych butów Michaelowi J. Foxowi, odtwórcy roli Marty’ego. Tak długie oczekiwanie sprawiło jednak, że nawet fani „Powrotu do przyszłości” (do których i my się zaliczamy) przestali już wierzyć w to, że te buty kiedykolwiek trafią do sprzedaży. Ale wreszcie udało się. Dzisiaj w Nowym Jorku zapowiedziano wejście na rynek butów Nike HyperAdapt które same się sznurują. Dzieje się to, kiedy sensor ukryty w podeszwie wyczuje nacisk pięty. To, jak mocno będą zasznurowane buty, można samemu sobie wyregulować za pomocą przycisków umieszczonych z boku buta, dokładnie tak jak to robił Marty McFly. Firma na razie nie zdradza szczegółów technicznych wynalazku, na które trzeba będzie zapewne poczekać do wakacji. Wiadomo na razie tyle, że aby kupić sobie parę Nike HyperAdapt trzeba będzie pobrać najpierw specjalną aplikację na smartfony. A jakie inne wynalazki z „Powrotu do przyszłości 2” ujrzały światło dzienne? Kilka dni temu wspominaliśmy o wielkim wydarzeniu jakim jest bezsprzecznie premiera butów Nike Air Mag z filmu „Powrót do przyszłości”. Można było wtedy wykupić los na loterii i liczyć na odrobinę szczęścia i wygrać buty. Pieniądze zebrane z losów mają zasilić fundację aktora Michaela J. Foxa, która wspiera badania na temat choroby Parkinsona Pewnie niektórzy już z wyprzedzeniem myślą, a co by było gdybym wygrał? Za ile mógłbym je sprzedać? Mała podpowiedź pojawiła się ostatnio w na charytatywnej aukcji w Hong Kongu, gdzie wylicytowana cena za jedną parę butów Nike Air Mag sięgnęła poziomu HK$810 000 (coś około $104 000 USD)!!! To nie musi być wcale wyznacznik ceny jaką buty osiągną na rynku wtórnym. Przypominamy, że w 2011 roku brytyjski raper Tinie Tempah wylicytował je za $37 500 dolców, a średnia cena na rynku wyniosła zdecydowanie mniej, bo około $10 000 USD. Tyle, że 5 lat temu było ich 1500 par, teraz jest tylko 89.

buty nike powrót do przyszłości